Lodolandia – Bydgoszcz, przy Leclerc

Na koniec, zanim pójdziecie czekać w czterdziestoosobowej kolejse w Kaprysie, to możecie się osłodzić/schłodzić, czy też czymś zapchać w foodtrucku z lodami tzw. Lodolandia.

Lodolandia

Takie autka z lodami widziałem też już w innych miastach. Przeważnie stoją przy popularnych marketach. Leclerc nigdy nie wydawał mi się popularny, ale w Bydgoszczy ma fajną miejscówkę. Centrum, blisko szpital, ogólnie dużo ludzi.

Czytaj dalej „Lodolandia – Bydgoszcz, przy Leclerc”

Tani kebab w Bar Izmir – Bydgoszcz

Przed ostatni z listy – tani kebab. Serio, rzadko spotykam takie ceny. Kebab za 10zł to jest coś naprawdę rzadkiego, a tutaj ceny zaczynają się od… 7,80zł.

Oto cały cennik:

Czytaj dalej „Tani kebab w Bar Izmir – Bydgoszcz”

Bosna Bar w Bydgoszczy – kiełbasa plus bułka

Bosna Bar w Bydgoszczy kojarzy mi się z kiełbasą w bułce. Szybko i na wynos. No i mięcho. W bułce…

Food trucke Bosna Bar

Na pierwszy rzut oka można się zdziwić, bo co to jest ta „Bosna”? Czytaj dalej „Bosna Bar w Bydgoszczy – kiełbasa plus bułka”

Makaron plus mięso – Bydgoszcz

Makaron plus mięso – co by chcieć więcej? W przeciwieństwie do opisywanego wcześniej baru mlecznego Kaprys, to tu, nie ma kolejki. Podchodzisz, zamawiasz wg poniższego cennika i jesz w ogródku obok:

A może tak skomponujesz swój makaron?

Oczywiście zjeść można tylko, gdy pogoda dopisze (brak parasoli), ale ogródek przy 'food-trucku’ to i tak coś, co rzadko się spotyka: Czytaj dalej „Makaron plus mięso – Bydgoszcz”

Chińska Patelnia w Bydgoszczy

Chińska Patelnia w Bydgoszczy nie wymaga reklamowania. Aż 5 punktów w samym mieście. Chyba musi być dobre, no nie? No i tanie…

Nie wiem. Serio. Dla mnie kubek to coś, czym można prawie się najeść. Ale słyszałem, że innym wystarczy.

Kubek z Chińskiej Patelni

Jeśli mieszkacie gdzieś blisko, to warto się przejść, zamówić na miejscu i przekonać się jak to jest robione. Niczego nie ukrywają. W takim kubełku jest miks: makaron, mięso, cebulka, sos i jakieś warzywa. Czytaj dalej „Chińska Patelnia w Bydgoszczy”

Bar Kaprys – a może coś innego?

Normalnie napisałbym jak to fajnie jest coś zjeść .w barze Kaprys w Bydgoszczy… No i tam nadal jest fajnie, tanio, smacznie.

Jest jedno ale. Wyobraźcie sobie, że tak jak ja, przychodzicie  w środku tygodnia, mając nadzieje, że będzie mało ludzi, a tam… 40 osób w kolejce.

Chyba nowe logo baru Karpys (2018)

Logiczne, że w takim przypadku lepiej jest wyjść i zjeść coś, gdzieś obok. Ale gdzie i co? No i właśnie tutaj moje 5 propozycji:

Czytaj dalej „Bar Kaprys – a może coś innego?”