Ostatnio przelatywałem przez Koszalin nad nasze piękne morze i zastanawiałem się gdzie można dobrze zjeść. Polecono mi Bar „Przerwa” na ulicy Powstańców Wielkopolskich 8 w Koszalinie. Dojazd koszmar, bo akurat coś robili przy drodze, więc jest jednokierunkowa, ale w przyszłości będzie lepiej. Po dojeździe pierwszy plus – dedykowany dla klientów parking! Super sprawa.
Ale najważniejsze jest żarcie. Tutaj wszystko jest smaczne…
Zestawy od 15zł – w tym wybrana zupa, drugie danie oraz bar sałatkowy. Ogromny wybór. Jak byłem, to były 4 zupy do wyboru plus żurek (za który 1zł trzeba dopłacić), a także multum do wyboru drugich dań (kurczaki, świniaki, gołąbki). W barze sałatkowym można dobrać całą misę świeżych surówek, marchewek, kapust, co tam kto chce, dowolnie zmieszanych. Na koniec w droższych zestawach (od 17,5) można wybrać napój np. kompot, którego dolewek jest bez limitu (świetna sprawa na kaca – słowa właściciela).
Jest super tanio smacznie czysto
Z tym tanio bym nie przesadzał.