Załóżmy, że jesteście w Bydgoszczy. Macie samochód, przyjechaliście. Oczywiście możecie pojechać na Wyspę Młyńską, albo do jakiejś galerii handlowej.
Ale podnieśmy poprzeczkę: jest z wami jakieś dziecko. Jedno, może dwa? Wiek taki, że dwie ręce wystarczą do policzenia. Nasuwa się pytanie: co robić?
Przecież nie będziecie chodzić po sklepach czy leżeć na zielonej łące…
Szybko zauważycie, że to miasto jest nudne dla dzieci. Z resztą każde jest, bo jeśli przyjedziemy na dwa tygodnie to co mamy robić? Może gdyby to był dzień, dwa, maks trzy. Ale potem…
Dobra, załóżmy, że są wakacje, jest ciepło, może nawet nie pada. Co robić?
Mam kilka propozycji: Czytaj dalej „Co robić w Bydgoszczy?”