Prywatny blog
Czwartego dnia otrzymujemy 3 standardowe zakręty.
Dzięki temu możemy spokojnie tworzyć już prawidłowe tory.
W środku dzisiejszego okienka widać kod do przygotowanej przez producenta planszy, ale o tym jutro. Kod to: ADVENT25RR04.
W sumie to daje name łącznie 17 części, a dokładniej:
Czytaj dalej „Kalendarz 2025 Gravitrax – dzień 4”
Dziś doszły aż 4 podstawki (te szare, co są wysokie jak dwie czarne) oraz dwa krótkie tory.
Czyli jakby się uprzeć to po 3 dniach mamy już w pełni sprawny tor.
Podsumowując mamy już 14 części:
Czytaj dalej „Kalendarz 2025 Gravitrax – dzień 3”
Pierwszego dnia na start dostajemy.. no cóż – start. I metę. I czerwoną kólkę.
Standardowo za dużo z tym nie da się zrobić:
Ale jeśli coś innego macie to można już pokombinować… (flimik z tego już jutro).
Czytaj dalej „Kalendarz 2025 Gravitrax – dzień 1”Po otwarciu zewnętrzengo pudełka znajdujemy pierwszą niespodziankę – podstawkę pod klocki czyli standardowa plansza 6×6
No dobra, była jeszcze instrukcja – czyli łącznie dwie rzeczy (producent instrukcję też liczy jako jedną rzecz). A od jutra otwieramy piersze okienka.
Czytaj dalej „Kalendarz 2025 Gravitrax – dzień 0”
W poprzednim wpisie pisałem, że a kalendarzu adwentowym Gravitrax 2025 najpewniej będzie taka armatka magentyczna jak na obrazku powyżej (osobno cena ok. 30 zł, ale jest ona zawarta w wielu zestawach).
Dziś dodaję poniższy filmik, który pokazuje jak to działa:
Czego nie widać na filmiku to tego, że po takim wystrzale armatki nie można znowu użyć dopóki nie wyciągniemy kulki która uderzyła i nie przeniesiemy jej na drugą stronę (na wejściu nie ma być kulek, a na wyjściu zawsze muszą być dwie). Jest to męczące, bo trzeba odciągnąć metalową kulkę od magnesu. Po kilku razach się odechciewa zabawy.
Z tego powodu atrkcyjność kalendarza na 2025 trochę spada. Nadal cieszy, że będą tam jakieś unikalne częśći. Jak fajne? To się okaże już za tydzień.