Tak jest, ten sam Play, którego jeszcze niedawno wychwalałem, dał ciała z nowymi profilami w Play Fresh.
Po przejściu na nowy profil ludzie tracą wszelakie bonusy, zebrane minuty, ba… nawet nie otrzymują bonusowej kasy za przejście z innej sieci, co wogóle nie powinno mieć nic wspólnego z jakąkolwiek usługą. Plusem jest, że rzecznik przyznaje się do tego na swoim blogu.
Niestety jego wpisy są trochę za późno. Oczywiste też jest, że nie wszyscy użytkownicy Play Fresh je przeczytają. Na dodatek linki w Play24, czyli tam gdzie aktywuję się profile, prowadzą do błędnych stron, co za tym idzie, ludzie nawet jeśli chcą przeczytać regulamin usługi przed jej akywacją, po prostu nie mogą tego zrobić! Na dowód tego załączam dwie fotki:
Co jest minusem może być też plusem. Dzisiaj przejść do innej sieci można w jeden dzień (trzeba tylko się przejść do salonu; nie, nie przez internet!), zatem żegnamy Playa z dziwnymi regulaminami i witamy Orange.
Zatem być może już niedługo będę miał przyjemność przetestować FaceTime na iPhonie 4 z tej właśnie sieci… 🙂 Jeśli ktoś chce się jeszcze dowiedzieć czemu Play jest fajny, to zapraszam do czytania innych wpisów, niestety najprowdopodobniej niedługo stąd znikną.